Motoryzacyjne Dni Szczuczyna za nami.

wpis w: Aktualności
Print Friendly, PDF & Email

Za nami szósta z ośmiu współorganizowanych imprez plenerowych w tym roku. Tym razem współorganizacja dotyczyła imprezy plenerowej w Szczuczynie, która odbyła się w dniach 12-14 lipca. Atrakcje przewidziane na ten czas przyciągnęły tłumy młodszych i starszych fanów motoryzacji, dobrej muzyki i przede wszystkim świetnej zabawy.

    Pierwszego dnia od godz. 15:00 zaczęli przybywać pierwsi zainteresowani. Byli to przede wszystkim uczestnicy Moto Show III, którzy z różnych stron Polski zjeżdżali swoimi Wrakami na to niecodzienne wydarzenie. Późnym wieczorem- kino pod chmurką. Ogromny ekran sprawił, że poczuliśmy się jak w prawdziwym kinie. Zapach popcornu wzmagał to uczucie, a filmy dzięki nagłośnieniu wprowadziły nas w świat akcji bohaterów występujących w produkcjach: Zawrotna prędkość oraz Sicario.

    Drugi dzień imprezy rozpoczął się iście motoryzacyjnie. Na główny plac wjechały pojazdy nie z tej ziemi. Samochody wyścigowe, sportowe, terenowe, kolekcjonerskie prezentowały się niesamowicie. Fiat 126p tzw. ”Maluch” zrobił chyba największe wrażenie na uczestnikach. Konkurencje na najlepszy wydech, na najniższe auto czy najlepszą felgę cieszyły się zainteresowaniem, nie tylko samych uczestników ale i obserwatorów. Przez cały czas można było skorzystać z wesołego miasteczka, strefy gastronomicznej, a także z darmowych dmuchawców i zabaw z animatorem, które zorganizowała Lokalna Grupa Działania. Chętnych nie brakowało! Oprócz food trucków, o zaspokojenie głodu uczestników dbały również Panie z Kół Gospodyń Wiejskich. Brzeźnio, Dołęgi i Danowo od wczesnych godzin porannych rozstawiało swoje tradycyjne potrawy, ciasto, ciepłą kawę i herbatę. Smalczyk i ogórki małosolne skusiły niejednego. Od godziny 17:30 ruszyła scena i główne koncerty. Jako pierwszy wystąpił zespół Seniorita oraz Jesienne Kwiaty, które tworzą Klub Seniora i spełniają swoje pasje poprzez śpiew i występy na scenie. Następnie wystąpiły dziewczyny z Mi Lejdis oraz Instaboy, którzy rozkręcili imprezę i przyciągnęli fanów pod scenę. Swój epizod miała również Maja Zamojska, która przybliżyła nam piękną Balladę o próżności. Od 20:00 rozpoczęliśmy nieco mocniejsze granie! Tacy Sami dali baaardzo energiczny i emocjonujący koncert. Scena dosłownie płonęła od ognia. Efekty specjalne spodobały się chyba wszystkim, co było widać i słychać. Pomiędzy koncertami robiące wrażenie pokazy ognia, a potem koncert głównej gwiazdy: zespołu RED LIPS. Tak energicznej osoby, jaką jest wokalistka grupy, dawno nie widzieliśmy! Mieliśmy okazję posłuchać kilka znanych wszystkim utworów: „To co nam było” czy „Zanim odejdziesz” oraz premierowych kawałków np. „Zorka 5”. Koncert zespołu Red Lips nie kończył imprezy! Sceną zawładnął DJ Prondbass, który do godzin porannych umilał czas najwytrwalszym uczestnikom imprezy.

    Trzeci dzień -wspólne śniadanie na targowicy. Burmistrz zrobił jajecznice z 200 jajek! Trzeba przyznać – była smaczna, widać że zna się człowiek na robocie. Dodatkowo kawa i herbata dla każdego… chlebek, masełko, pomidorek i szczypiorek. Takie śniadanie musiało dodać energii uczestnikom i chęci do dalszej zabawy. W trakcie ruszyły już wyścigi Wraków oraz pokazy strażackie. Odwiedziło nas również wojsko amerykańskie i Moto Stars. Grochówka wydawana przez naszych motocyklistów była jeszcze smaczniejsza niż zwykle. Panowie również zaprosili dzieciaki (i nie tylko) do przejażdżki na ich wielkich i głośnych maszynach. Kolejki chętnych ustawiały się przez długi czas.

    Podsumowując trzydniową imprezę, możemy śmiało powiedzieć że było wyjątkowo, emocjonująco, motoryzacyjnie i rodzinnie.

 

Obserwuj LGD BDN:
Ostatnie wpisy